Cyprian Kamil Norwid
„Od Anioła do Szatana”
Ta dziecina gnana, szczwana, Kiedyż trupem padnie? I niemowląt już nie będzie Psalmujących, jak łabędzie, Kiedy śmierć je kradnie. I ramiona młodociane, W bezimienny puch rozwiane, Dziejów nazwą śmieciem. A sto wiosen razem błyśnie Dla zrodzonych naumyślnie, Skoro my odleciem!
http://literatura.wywrota.pl/wiersz-klasyka/36989-cyprian-kamil-norwid--od-aniola-do-szatana.html
https://pl.wikipedia.org/wiki/Cyprian_Kamil_Norwid |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz